[HERBERT Katarzyna, HERBERT Zbigniew]. List maszynopisowy Katarzyny Herbert i dopisany odręcznie list Zbigniewa Herberta, kierowany do Haliny i Zdzisława Najderów, dat. 26 IV 1968 w Berlinie.
List dwustronny na 4 stronach form. 21x13,5 cm. Autorka listu przeprasza za niemal roczne milczenie, po czym informuje: "Więc ożeniliśmy się i jestem szczęśliwa - w ramach ludzkiego szczęścia. O resztę będę prosić Boga w życiu pozagrobowym". Autorka przebywa obecnie z mężem w Berlinie, wspomina o jego najbliższych planach (wyjazd do USA). Wspomina o wspólnych znajomych z Paryża, m.in. o Mrożkach, którzy właśnie tam przyjechali. Pod tekstem podpis "Wasza Kasia". Z kolei Zbigniew Herbert pisze, że rozpakowawszy książki zabiera się "z wielkim stękaniem do roboty". "Mój warsztat pracy to mnóstwo pozaczynanych kawałków, góra notatek i prawdę powiedziawszy nic gotowego. Liczę, że przed wyjazdem do Ameryki uda mi się coś skończyć, żeby nie zostać na starość budowniczym ruin". Zaczął pracować na cyklem poetyckim "Pan Cogito". Prosi o przesłanie przydatnych adresów w Nowym Jorku (np. nocleg, możliwość zorganizowania spotkania autorskiego). W końcowej części Herbert pisze o Liście 34: "Obawiam się, że mój list w sprawie protestu zabrzmiał źle, ale też tak jak Ty byłem przerażony tym co się dzieje w Polsce i chciałem coś działać [...]. Głupio mi, źle, że nie potrafiłem tego wyrazić i wyszedłem na wynarodowionego estetę". List podpisany "Twój nieudany Zbigniew". Część maszynopisowa (Katarzyny) i odręczna (Zbigniewa) zajmują po ok. 2 strony. Ślady złożenia, niewielkie zaplamienie, poza tym stan bardzo dobry.
Recentemente visualizados
Efetue login para ver a lista de itens
Preferidos
Efetue login para ver a lista de itens