olej, płótno, 60 x 50 cm, sygnowany na odwrociu: 'Anna Güntner'
W latach 1952-57 studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 1958 r. obroniła dyplom w pracowni prof. Zbigniewa Pronaszki. W 1964 r. otrzymała Stypendium Artystyczne Rządu Francuskiego w Paryżu, a w 1979 stypendium Fundacji Kościuszkowskiej w Nowym Jorku. Mieszkała i tworzyła w Krakowie, w 1974 r. nagrodzona odznaką „Za pracę twórczą dla miasta Krakowa”. Jej prace były eksponowane na wystawach krajowych i zagranicznych m.in. w Los Angeles, Szczecinie, Krakowie, Warszawie, Nowym Jorku, Mediolanie, Santa Barbara i Brukseli. Znajdują się w kolekcjach największych polskich muzeów oraz prywatnych kolekcjach na całym świecie. Swoją pracę twórczą zakończyła w 1984 r., nigdy potem nie wróciła już do malarstwa zostawiając po sobie nieco ponad 140 znanych nam prac. Jej prace balansujące na granicy surrealizmu, symbolizmu i sztuki fantastycznej przyciągają magicznymi metaforami które ukryte są w idyllicznych krajobrazach, w przeskalowanych obiektach codziennego użytku i w wielkich tajemniczych oczach nagich bohaterów obrazów.
LITERATURA:
- Anna Güntner, Malarstwo, Kraków 1967, s. 12 (il.)
- Anna Güntner, Malarstwo, Nowohuckie Centrum Kultury, Galeria Sztuki Artemis, Kraków 2021, 124-125 (il.)
WYSTAWIANY:
Anna Güntner, Malarstwo, Zachęta Centralne Biuro Wystaw Artystycznych, 1967
„Anna Güntner ma dwa główne tematy: kompozycje z nagą blondynką lub nagą parą młodych rówieśników w pejzażu i przeskalowane maszyny, ukazana na tle podobnego krajobrazu, sielskiego, preindustrialnego i nawiązującego do dawnego malarstwa. Maszyny bywają przyjazne, jak te do pisania czy szycia, jednak częściej zdają się służyć do tortur i zabijania. Na maszynę śmiercionośną wygląda Tajny obiekt (1965), skrzyżowanie rakiety z młynkiem do kawy, na terenie otoczonym drutem kolczastym pod napięciem. Nic dobrego nie czeka prowadzonych do maszyny ludzi.”
Ewa Kuryluk, Telefon do księcia i kolegi po pędzlu. Finał surrealizmu, [w:] Anna Güntner, Malarstwo, Nowohuckie Centrum Kultury, Galeria Sztuki Artemis, Kraków 2021, s. 22
„Proszę wnikliwiej przyjrzeć się gigantycznemu samowarowi (Projekt, 1963) w podkrakowsko-włosko-renesansowym pejzażu i w analogicznym ujęciu młynkowi do kawy (Tajny obiekt, 1965). To czasy podboju kosmosu, wizyt Gagarina i Tiereszkowej, a także plotkarskich sensacji o lądującym to tu, to tam UFO. We wspomnianych obrazach interesująca jest akcja w dolnej części kompozycji. U podstawy „kosmicznego” samowara władza z karabinem zabrania cywilom zbliżania się do obiektu. Prawo wstępu mają tylko notable. W kompozycji z młynkiem teren otoczony jest drutem kolczastym i siłami porządkowymi. W czasie powstania tych obrazów, kiedy kochaliśmy w sztuce polityczne aluzje, możliwe były i takie skojarzenia, że u nas jako UFO wylądował rosyjski samowar, szczyt możliwości technicznych ZSRR. Na zadane pytanie, czy to jest o tym. Ania z całą pewnością odpowiedziałaby jak zwykle: Możliwe.”
Tadeusz Ryłko, ANIA, [w:] Anna Güntner, Malarstwo, Nowohuckie Centrum Kultury, Galeria Sztuki Artemis, Kraków 2021, s. 44