73,0 x 62,0cm - olej, płyta pilśniowa sygn. na odwr. na płycie: BEKSIŃSKI 1979
na odwrocie p.d. na białej zaprawie płyty pieczątka Biura Handlu Zagranicznego „Desa“ w Warszawie z 22 I 1979 roku, obok pieczątka zezwalająca na wywóz za granicę.
w górnych partiach pionowych listew wzmacniających, odręczne napisy czarnym flamastrem: 14/LG, 14/SR, 14/PG, na p. listwie u dołu: D.
Obraz reprodukowany:
– Strona internetowa Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego;
– Strona internetowa Dmochowski Gallery NET (Wirtualne Muzeum);
– Zdzisław Beksiński. Malarstwo i rysunek, Płocka Galeria Sztuki, Płock 2018, s. 12, il. barwna;
– Szomko-Osękowska D. (wstęp), Beksiński w Warszawie. Oczekiwanie... Postscriptum, Spatinum Art, Warszawa 2021, s. 35, il. barwna;
– Kalina A., Pawlikowska A. (red. i oprac.), Materia. Faktura. Forma. Abakanowicz i Beksiński, Sopocki Dom Aukcyjny, Warszawa 2023, s. 52-53, il. barwna.
Obraz wystawiany:
– Beksiński i Leszczyński. Fantasmagorie, Bydgoskie Centrum Sztuki w Bydgoszczy, 11 XI 2017 – 17 I 2018;
– Zdzisław Beksiński. Malarstwo i rysunek, Płocka Galeria Sztuki w Płocku, 18 V – 17 VI 2018;
– Beksiński w Warszawie, Centrum Praskie Koneser w Warszawie, 26 VI – 5 IX 2021;
– Beksiński w Pruszczu Gdańskim, Dom Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim, 23 – 30 X 2022;
– Beksiński w Pabianicach, Galeria Aflopa Art, 15 III – 15 VII 2024.
W 1979 roku, czasie powstania obrazu, Zdzisław Beksiński zdążył zdobyć już rozgłos jako twórca – wywołujących nieraz skrajne reakcje wśród publiczności i krytyki – pejzaży metafizycznych. Niepokój tych wielowątkowych kompozycji zasadzał się na obecności posępnego, postapokaliptycznego krajobrazu, desygnatów śmierci, a także szerokim repertuarze krwiożerczych bohaterów: zjaw, upiorów i człekopodobnych postaci w stanie rozkładu. Artysta był wierny tej stylistyce w tzw. okresie fantastycznym przypadającym na lata 1968-1984. Postawę twórczą „Beksa“ w tym czasie przybliżał Wiesław Banach: W tym czasie Beksiński uważa, że w swoich obrazach posługuje się persyflażem, którego jednak nikt z widzów i krytyków nie odczytuje, szukając w jego malarstwie raczej symboli, o których wyjaśnianie będzie wielokrotnie nagabywany. Te fantasmagorie – jakiś exodus dziwacznych postaci w wymarłym krajobrazie, jakieś unoszące się głowy w rozległym pejzażu, jakaś upiorna postać z dzieckiem na obciągniętym skórą szkielecie konia w pejzażu poruszonym gwałtowną wichurą – wszystko to, zdaniem odbiorcy, wymaga wyjaśnienia. Artysta mówi: nie, znaczenie jest tutaj bez znaczenia. Liczy się tylko wizja, jej siła, ekspresja, atmosfera obrazu. „Mimo, że maluję ukrzyżowania, krzyże, katedry i różne inne rzeczy – mówi w rozmowie zarejestrowanej na taśmie magnetofonowej – to nie jest to wyznanie wiary (...) Ludzie zaczynają interpretować, i interpretują, najczęściej posługując się ścieżką symboliczną, że jeżeli skrzydła – to anioł, jeżeli anioł – to coś tam, jeżeli ptaki – to coś tam. A jeżeli kolor niebieski to niebo i Madonna, kolor zielony oznacza nadzieję. Jest to obce dla mnie, no bo ja nie myślę tymi kategoriami. Ja nie lubię czegoś przedstawić przez coś. Raczej chcę oddać pewną atmosferę, nastrój i chciałbym, żeby obraz podobał się tak, jak się podoba, powiedzmy, poemat symfoniczny, żeby już być najbliżej czegoś, co oddaje napięcie, a nie posiada treści rzeczywiście przekładalne na słowa“. (Z. Banach, Zdzisław Beksiński [w:] Beksiński 3, BOSZ Olszanica 2018, s. 7-8).
Prezentowany w katalogu obraz to doskonały przykład „sfotografowania wizji“ przenoszącej w świat z pogranicza realności i fantazji. Utrzymana w brązowo-ugrowych tonach wielopostaciowa scena mimowolnie uruchamia szereg skojarzeń sprowadzających się do vanitas. Decyzją odbiorcy pozostanie, czy podąży błędną – według artysty – drogą mnożenia interpretacji, czy intensywnego „przeżycia“ i zachwytu techniczną maestrią.
♣ do wylicytowanej ceny oprócz innych kosztów zostanie doliczona opłata wynikająca z prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymania wynagrodzenia zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 roku - o prawie autorskim i prawach pokrewnych (droit de suite).
Zdzisław Beksiński (Sanok 24 II 1929 - Warszawa 21 II 2005) studiował w latach 1947-1952 na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Był artystą samoukiem, który osiągnął niekwestionowaną pozycję w polskiej sztuce współczesnej, potwierdzoną obecnością jego prac na prestiżowych wystawach i w kolekcjach muzealnych. Początkowo zajmował się fotografią, którą interesował się od lat studenckich, po 1956 zyskując uznanie jako twórca fotogramów o estetyce opartej o efekty fakturowe. W latach 1958-1962 tworzył abstrakcyjne obrazy-reliefy o bogatej fakturze, głównie metalowe, będące odmianą malarstwa materii. Pod koniec tego okresu powstawały ażurowe formy o kształtach figur i pełnoplastyczne rzeźby w metalu. Kolejnym etapem jego twórczości były lata 1962-1974, kiedy poświęcał się głównie rysunkowi. W latach 60. rysował piórkiem i tuszem figuralne kompozycje odznaczające się karykaturalną deformacją postaci. Od końca lat 60. tworzył rysunki węglem i kredkami, będące monochromatyczną odmianą jego równoległej twórczości malarskiej. Od 1974 zajmował się niemal niepodzielnie malarstwem. Jego charakterystyczny styl bazował na perfekcji technicznej, której towarzyszyła niezwykłość wizji. Malował świat po katastrofie, naznaczony piętnem śmierci i rozpadu. Jego obrazy zaludniają postaci i stwory o ludzkich wprawdzie bądź zwierzęcych kształtach, lecz o cechach fantomów, automatów lub rozpadających się trucheł. Artysta nie nadawał swym obrazom i rysunkom tytułów (poza porządkującymi symbolami), akcentując w ten sposób swój brak zainteresowania dla literackiej strony przedstawień. Sam mówił, że malując całkowicie poddaje się wizji, „fotografuje“ ją. W ostatnich latach włączył do swego warsztatu artystycznego elektroniczne techniki generowania obrazu, które wykorzystywał do tworzenia komputerowych fotomontaży. Sztuka Beksińskiego, wielokrotnie wystawiana i omawiana, budzi skrajne emocje wśród znawców i publiczności.
Największa, systematycznie uzupełniana kolekcja jego prac w kraju znajduje się w Muzeum Historycznym w Sanoku, za granicą - w Paryżu, w posiadaniu Piotra Dmochowskiego, który od 1983 kolekcjonuje prace i promuje twórczość artysty. Zorganizował on wystawy indywidualne Beksińskiego m.in. w Galerie Valmay w Paryżu w 1985, 1986 i 1988 oraz stałą ekspozycję we własnej Galerie Dmochowski - Musée-galerie de Beksiński, istniejącej w latach 1989-1996. Jego też nakładem ukazały się monumentalne albumy artysty w 1988 i 1991.
W Polsce monografię Beksińskiego pióra Tadeusza Nyczka opublikowały Arkady w 1989 (II wydanie w 1992). Wiosną 2005 roku w Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie miała miejsce duża wystawa obrazów Beksińskiego, a dyrektor Muzeum w Sanoku Wiesław Banach wydał obszerną monografię artysty.
Od października 2016 w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie na stałe zagościła wystawa 250 prac (obrazów, rysunków, fotografii) Zdzisława Beksińskiego z prywatnej kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich. Natomiast od czerwca 2021 stała wystawa 30 obrazów Beksińskiego z kolekcji Dmochowskich prezentowana jest również w Muzeum Archidiecezji w Warszawie.
(zdjęcie: Piotr Dmochowski, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8960820 )